Nasze Forum "VOX MILITARIS"

aryski

Piszący mają rację. Niestety brakuje im argumentów. Brak jest argumentu siły. Władz wie, kogo szanować i z kim się liczyć. Ostatnio wyczytałem wypowiedź głównego prokuratora, który stwierdził, że brakuje mu siły w postaci wsparcia politycznego.

A miało być tak dobrze. Jednak w tym wypadku, to nie chodzi o zasadę, bowiem najlepsze zasady przeważnie psują ludzie. Trzeba było dokonać odpowiedniego doboru, ale właśnie taka prokuratura miała być. Bezradna i lekceważąca ludzi.

Obecnie silni są np. dziennikarze i wszystko, co związane z mediami. Nie widziałem artykułu, który wskazywałby na słabość pisanych artykułów czy też żenująco niski poziom prowadzonych audycji telewizyjnych. Nie wnikam oczywiście w polityczne nastawienie tych prowadzących wywiady / to jest oddzielny temat / zauważam tylko płytkość i brak merytorycznego przygotowania dziennikarza do rozmowy z zaproszonymi gośćmi.

Dziennikarz w tabloidzie wyróżnia się tym, że może dołożyć górnikom, hutnikom, policjantom i żołnierzom. Czyni to bez żadnej reakcji. A może należałoby jego zapytać ile mu zapłacili za te bazgroły i czy jego praca w ogóle warta jest emerytury? Jeżeli czytam o niskich emeryturach naszych aktorów, to jednocześnie zastanawiam się, kiedy było im tak dobrze jak teraz? Za dzień zdjęciowy dostają kilka tysięcy, a za prowadzenie programu w telewizji znacznie więcej.

Byle jaki dziennikarz, który potrafi sklecić kilka akapitów, szczególnie wyraża swoją awersje do wszystkiego, co związane z mundurem. Nie chce lub nie widzi obecnego wojska, ale w środku nocy jest gotowy napisać paszkwil na rezerwistów.
Oczywiście niezbędna jest reakcja, ale rozwiązania trzeba szukać w „sile organizacyjnej”. Rozbicie i rozdrobnienie sprzyja Kącikom i Zakamarkom. Czas zakończyć ocenę, a przystąpić do realizacji wniosków.

mir-wa57

[link widoczny dla zalogowanych]

jkasper

mir-wa57

[link widoczny dla zalogowanych]

julevin

Najłatwiej jest zachęcać do pracy. Znaczaca część kolegów emerytów ciągle sądzi, że wszystko się należy i organizacja PM ma to zrobić. Tak, robimy co w naszym zasięgu. Jednak proponując aktywność i współuczestniczenie innym, spotykamy się z odmową pod różnymi pretekstami.
"Ja nie mam czasu", " ja mam dosyć polityki", mnie to towarzystwo nie odpowiada", "chcieliby dalej rządzić" itp.
Nasze środowisko jest mało solidarne. Zbyt wiele wygodnictwa. Jeżeli jest lokal ze wszystkimi socjalnymi zabezpieczeniami/ miejsce do spotkań, telefon, Internet, fax, drukarka, kawa i herbata/ i brak chętnych do działania i trudno namówić do współpracy.Niekoniecznie trzeba ciągle bywać, ale wystarczy coś napisać, skonsultować / internet / i rozesłać do dziesiątków ludzi.
Trzeba przecież mieć za sobą znaczącą grupę, a nie tylko elitarny skład kilkudziesięciu ludzi.
Temat waloryzacji kwotowej to kolejny przykład manipulacji i zmniejszania emerytur. Ale nie wystarczy wkleić i innej witryny tekst. Dobrze byłoby wyrazić własny pogląd.
PM zamierzało zlikwidowac witrynę, ale na prośbę wielu użytkowników przedłużyliśmy na następny rok. Zobaczymy, czy to był dobry krok.

tajga

mir-wa 57 zaproponował ciekawą stronę. Taka " budująca" dyskusja mogłaby również rozpocząć się na tym forum.
Bedą się tylko zmieniać obiekty ataku.

Nie mogę tylko ocenić, jakich idoli politycznych posiadają owi krytykanci. Jest to o tyle trudne, że wszystkie ugrupowania polityczne posiadają takich ideologów. Biorąc pod uwagę zacieklość ataków bardziej pasują mi tu przedstawiciele dzisiejszych i jutrzejszych marszów pod dom generała.
A tak przy okazji maszerujący powinni odpowiedziec sobie w czasie marszu, ile postulatów ze słynnych 21 żądań Solidarności pozostało dzis aktualnych i czy przypadkiem ich marsz nie przykrywa istotnych bolączek naszych rodaków.

mir-wa57

Tak brakuje nam niestety korelacji działań , jak to bywało w wojsku a może nauczyliśmy sie tylko wykonywać rozkazy i przytakiwać , czy nam sie podoba czy nie

emerytwojsko

Ja, mimo że nieco straciłbym na waloryzacji kwotowej uważam, że w obecnej sytuacji naszego nieszczęśliwego kraju byłaby ona bardziej sprawiedliwa. Jeśli ktoś ma 10.000 zł emerytury to podwyżka o 100 zł nie sprawi mu żadnej dolegliwości ale jeśli tę kwote otrzymałaby kobieta, która wychowywała dzieci i ma teraz 650 zł emerytury, to jestem całym sercem za. Tylko, żeby to nie była jałmużna, jak proponuje Tusk.

sarnak

Spójrzmy na fakty. Emerytura nie jest, ani rodzajem pomocy społecznej, ani jałmużną przeznaczoną przez państwo emerytom. Jest to wypracowany przez każdego z obywateli rodzaj zabezpieczenia finansowego na okres niemożliwości zarobkowania. Jeżeli jest zróżnicowanie zarobków, to trudno zrozumieć, by jednakowe miały być świadczenia emerytalne.

Waloryzacja emerytur ma wyrównać systematyczną inflację i pogarszanie się sytuacji emerytów, którzy tak jak pracujący odczuwają podwyżki towarów na rynku.

Zasadnicza zasada waloryzacji kwotowej, to szukanie oszczędności przez rząd w portfelach emerytów. Przy manipulacji pieniędzmi zawsze można coś zaoszczędzić, zwłaszcza, gdy z góry zakłada się, że emeryci o najniższych świadczeniach dostaną więcej, a o najwyższych najmniej. Trudno byłoby to zrobić przy waloryzacji procentowej.

I niech otrzymujący najniższe emerytury nie myślą, że ta operacja ma cokolwiek wspólnego z troską władzy o ich sytuacji. To jest jedynie kolejny sposób okradania ludzi. To jest kolejna manipulacja ustawą o emeryturach. Wpierw zabrali waloryzację płacową, a teraz likwidują waloryzację procentową. Na tej zasadzie można z powodzeniem pewnej grupie w ogóle zabrać emeryturę i doprowadzić do wyrównania emerytur do poziomu najniższych. Przecież wszyscy mamy te same żołądki, a dlaczego nie mamy ich dostosować do tych najmniejszych.
Władza ciągle manipuluje, więc nie pomagajmy jej naszą zgodą.

szekiel

...a mnie po prostu pachnie tu ideologią komunizmu....wszystkim równo itd,a paradoksem jest fakt,że forsuje to partia,która od zarania (KLD) ,uważała się i uważa za liberalną....i znowu potwierdza się tylko,że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Lotnia

Po przyjżeniu się na tabele waloryzacji emerytur można zauważyć jedno. Ci z najniższą emeryturą dostają wielkie g.. ale za to Ci z dużą emeryturą tracą poważne kwoty. I o to chodziło !. Ale głupi naród i tak to łyknie i będzie chwalił PEŁO.

zibi

Coś mi świta, że waloryzację kwotową kilka lat temu zakwestionował TK , jako niezgodną z Konstytucją.

jkasper

jkasper

c.d. waloryzacja 2012.
[link widoczny dla zalogowanych]

jkasper

Konstytucja RP