Nasze Forum "VOX MILITARIS"

marcin

Romano napisał post z 14 lutego 2009

Reasumując!

Moim zdaniem, z prawnego punktu widzenia można by rzec jest „wszystko w porządku”.
Sam wiem, że to chyba nieprawda ale gdzie dokładnie tkwi diabeł?
Najprościej jest wymusić innymi metodami zmianę prawa!

Natomiast w naszych postępowaniach przed sądami jak również i w Strasburgu (chociaż o taktyce na Strasburg to myślę że będzie jeszcze czas rozmawiać), można ewentualnie skupić się na trzech wątpliwościach o niektórych już wspominałem wyżej:

1)Czy ustawa o FUS może zmieniać inne ustawy których nie dotyczy
zakres przedmiotowy i podmiotowy ustawy?

Wg. mnie nie może co niejako zawarte jest w Rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 czerwca 2002 r. w sprawie „Zasad techniki prawodawczej”. (Dz. U. z dnia 5 lipca 2002 r.)

2)Czy WBE właściwie technicznie waloryzowały nam emerytury według art. 53 naszej ustawy zaopatrzeniowej przy okazji jej licznych nowelizacji, ogłaszania tekstów jednolitych itp.?

Moim zdaniem nie, bo powinny przeliczać podstawy na nowo za każdym razem.

3)Czy zgodne z prawem jest zmienianie „zasad gry w trakcie meczu”, czyli zmiana zasad szeroko pojętych praw nabytych (zasad waloryzacji) dla danej grupy społecznej nagle, bez wymaganego vacatio legis?

Według mnie nie, bo ustawa o FUS zmieniająca nam zasady waloryzacji została uchwalona 17 grudnia 1998 roku a 1 stycznia 1999 już zaczęła obowiązywać, nie pozostawiając żadnego pola manewru.

-----------------------------------------------------------------------------
Panowie! Romano słusznie uwypuklił 3 sprawy które wymagają skrupulatnego wyjaśnienia zwłaszcza pkt 1.
Zgadzam się z Romano ,że nie mogła.
Wygląda na to ,że ktoś celowo i podstepnie wkleił art.159 do ust FUS.

Proszę znawców tematu o wypowiedz 100%- ową, czy ustawa FUS (składkowa) pkt.159 mogła zmienić (namieszać) w naszej ustawie emeryt.(budżetowej).
PS.
W cywilnych sądach nie mamy szans gdyż one (czyt.sędziowie) boją się spraw związanych z wojskiem (z braku wiedzy-dawniej tajemnica) sądy nie "wgryzają" się w szczegóły naszych ustaw.Przytaczają argumenty decyzji otrzymanych z WBE (być może, nawet wcześniej tego nie analizując).
Do zrg.
Ponawiam pomysł wielu przedmówców musimy utworzyć swoją organizację, musimy mieć swojego lidera, musimy mieć lobbystów aby zmienic prawo.
Sami mamy nikłe szanse. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

zibi

>>>Żaden z nas nie jest Czesiem P. Smile

Na szczęście lub nie.

Ryszard

Do emerytów z Warszawy

Mam prośbę do kogoś z Warszawy by znalazł trochę wolnego czasu i przeszedł się na ul Zgody 11 gdzie mieści się siedziba Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.Tam na miejscu skontaktował się z osobą prowadzącą Program Prawa Precedensowego przedstawił Naszą sprawę i zapytał czy jest szansa na to by fundacja reprezentowała jakiegoś emeryta wojskowego lub funkcjonariusza służb mundurowych przed Sądem Najwyższym,a potem Trybunałem Europejskim.Z mojego punktu widzenia na tych szczeblach drabiny prawniczej nie damy sobie indywidualnie rady,a to ze względów finansowych ,a to ze względów słabego obycia prawnego.Poza tym na tych szczeblach obowiązkowe jest zastępstwo prawne.Poza dużymi miastami może być spory kłopot z dotarciem do takich ośrodków jak fundacja czy instytuty spraw społecznych.Natomiast ludzie z małych ośrodków mogą zadawać pytania organom władzy (niekoniecznie wojskowej),komisjom sejmowym no i Panom Posłom.Ja takie pytania zadaję.

kawo

jkasper

Post usunięto

Romano

do jkasper
Ten dziennik ustaw jest podany na stronie 26:
Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 czerwca 2002 r. w sprawie „Zasad techniki prawodawczej”. (Dz. U. nr 100 z dnia 5 lipca 2002 r.)

jkasper

Dziękuję. Znalazłem, poczytam.

Lotnia

A może naprawdę trzeba zatrudnić bardzo dobrą kancelarię prawniczą. Zapłata jest sprawą dogadania się powyższej z nami. Powiedzmy 10 do 25% wypłaconych nam różnic za lata 1999 do dnia wygrania i wypłaty przez WBE. Każdy z chętnych wysyła notarialne zobowiązanie takiej płatności na rzecz kancelarii i czeka spokojnie na szczęśliwe rozwiązanie. Gdyby akcję poparło 20 lub więcej tysięcy emerytów i rencistów w mundurach, kancelaria mogłaby być naprawdę przednia i wpływowa, a prawdopodobieństwo wygranej wysokie. Ja zgłaszam akces jako Nr.1 Pozdrawiam

kawo

jpionka

Gość

Lotnia masz rację.Lepiej mieć jakąś część niż nie mieć nic.Mało kto z nas da sobie sam rade z ta cholerną machiną .W wiekszości przypadków walka zakończy się po odwołaniach do sądów i ich wyrokach. Jestem nr.2 na Twojej liście-w/g mnie bardzo dobry pomysł.
A tak prawdę mówiąc to forum zaczyna tematykę chyba trzeci raz od początku.Niektórzy z kolegów zaczynają podważać wszystkie artykuły,przepisy,p-kty(ich interpretacje) na które powoływaliśmy się w wysłanych do tej pory dokumentach.Tak jakby komuś zależało żeby ,,zapętlić " dyskusję a przeciętny obserwator(taki jak ja ) zniechęcił się do dalszego działania.
Natomiast są przemilczane w dyskusji tematy na dziś,czyli za parę dni nowa waloryzacja czy możliwość oficjalnego i widocznego poparcia przez organizacje emerytów i rencistów wojskowych protestów pozostałych służb mundurowych w Krakowie i Gdańsku.

marcin

Do "jkasper"
Dziekuję za wyjasnienie art 159 i art 53 wydaje mi się,że wystarczająco dobrze wyjaśniłeś mi a może nie tylko mi, wątpliwosci co do tych artykułów.

Przyjrzyjmy się wszyscy propozycji "Lotni" jest bardzo dobra, może coś należałoby poprawić ale niech wypowiedzą się wszyscy zainteresowani.Jestem za.
Sami nie zmienimy ustawy

jkasper

usunięto

igi

Drepczemy w miejscu. Dzielimy włos na czworo. Nic z tego nie wynika.
Popieram Lotnię. Jestem za. Trzeba by zrobić kolejny ruch. Co na to zrg?

jkasper

usunieto