 |
Nasze Forum "VOX MILITARIS"
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
neoconstantine
Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:46, 03 Kwi 2009 Temat postu: Polityka NATO |
|
|
Za Onet.pl:
Scheffer: NATO podzielone w kwestii Rosji
Członkowie NATO są podzieleni w kwestii postawy wobec Rosji, co komplikuje stosunki sojuszu z Moskwą - oświadczył sekretarz generalny NTO Jaap de Hoop Scheffer w wydaniu dziennika "Niezawisimaja Gazieta".
"Wśród członków NATO istnieją bardzo rozbieżne wizje dotyczące podejścia do Rosji - od skrajnej ostrożności po chęć natychmiastowych postępów" - napisał Scheffer w komentarzu dla dziennika.
"Dopóki będą istnieć takie rozbieżności, będzie nam zawsze trudno skutecznie współpracować z Rosją zarówno w sferach, gdzie nasze opinie są takie same, jak i w tych, gdzie się różnią" - dodał.
Niektórzy członkowie NATO, a zwłaszcza państwa Europy Wschodniej, są zwolennikami twardej linii wobec Rosji.
NATO zadecydowało w marcu o wznowieniu dialogu z Rosją, zerwanego po ubiegłorocznej wojnie z Gruzją.
Artykuł Scheffera ukazuje się w dniu, w którym w Strasburgu oraz w Kehl i Baden-Baden rozpoczyna się szczyt NATO w 60. rocznicę utworzenia sojuszu.
Mój komentarz:
Po zakończeniu "zimnej wojny", coraz większą rolę w NATO, zaczęły odgrywać zjednoczone Niemcy, których nadrzędnym celem, zawsze było "wyzwolenie się" spod amerykańskiej kurateli. A że ten sam cel, przyświecał od czasów gen. de Gaulle'a również Francuzom, to w strukturach paktu dało się zauważyć szczególny dysonans - z jednej strony, Stany Zjednoczone dążyły do jak największego rozszerzenia NATO na wschód i rugowania tym samym wpływów Rosji z Europy, a z drugiej strony, poczynania Amerykanów (i Brytyjczyków), napotykały na coraz silniejszy opór ze strony Niemiec i Francji. Ostatni przykład tego dwugłosu, to sprawa reakcji na wydarzenia w Gruzji oraz sprawa przyjęcia tego kraju wraz z Ukrainą, do paktu.
W każdym razie, trudno póki co mówić, o wspólnej polityce Paktu Północnoatlantyckiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
neoconstantine
Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:04, 03 Kwi 2009 PRZENIESIONY Sob 11:10, 04 Kwi 2009 Temat postu: Polityka NATO - c.d. |
|
|
Za TVN 24:
Ostre słowa do Korei i Rosji
OBAMA I SARKOZY NA WSPÓLNEJ KONFERENCJI PRASOWEJ
- Oni nie mogą bezkarnie zagrażać bezpieczeństwu i stabilności innych krajów - powiedział o Korei Północnej prezydent USA Barack Obama, odnosząc się do planów wystrzelenia przez Phenian rakiety dalekiego zasięgu. Z kolei prezydent Francji Nicolas Sarkozy mówi do Rosji: nie ma już państw satelickich w Europie.
Prezydent USA zaapelował do Phenianu, żeby zrezygnował ze swojej prowokacyjnej polityki. - Póki co odpowiedź Korei Północnej nie tylko nie była pomocna, ale uciekała się do języka, który doprowadził do izolowania Korei Północnej przez społeczność międzynarodową na bardzo długi czas - podsumował problem z koreańską rakietą Obama.Obama wylądował na szczycie
Al-Kaida uderzy w Europie?
Prezydent USA ocenił też, że większe zagrożenie ze strony najgroźniejszej organizacji terrorystycznej grozi Europie, niż Stanom Zjednoczonym. - Bardziej prawdopodobne jest, że Al-Kaida może przeprowadzić poważny atak terrorystyczny w Europie niż w USA ze względu na bliskość (regionów, w których działa ta organizacja - red.) - powiedział Barack Obama.
Poruszył on też problem Iranu i zaznaczył, że nie można Teheranowi pozwolić na rozwijanie broni nuklearnej.
Prezydenci o Rosji: Koniec państw satelickich Czas Związku Radzieckiego się skończył. Rosja musi wiedzieć, że nie ma już krajów satelickich.
Tymczasem prezydent USA zwrócił się do Rosji. - Czas Związku Radzieckiego się skończył. Rosja musi wiedzieć, że nie ma już krajów satelickich - powiedział Sarkozy. Podkreślił jednak, że skończył się już czas zimnej wojny. - Trzeba nowego porozumienia z Rosją, bo to bardzo ważny sojusznik w walce z zagrożeniami i kryzysem. Nie jesteśmy przeciwko Rosji - podkreślił
W podobnym tonie wypowiadał się prezydent Barack Obama, który choć odniósł się bardzo krytycznie do rosyjskiej inwazji w Gruzji, widzi potrzebę zacieśnienia współpracy z Moskwą. - Jest bardzo ważne dla NATO, aby współpracować z Rosją. Jest wiele punktów, w których jesteśmy blisko i w których się nie zgadzamy. Ale powinniśmy prowadzić dialog. Nie zgłaszamy Sikorskiego, formalnie Radosław Sikorski zapewnia, że nie jest kandydatem na szefa NATO.
Trzeba Rosji zakomunikować: jesteśmy gotowi pracować z wami, ale nie możemy pozwolić na powrót do starych metod - zaznaczył.
Przyjacielskie zapewnienia
Na wspólnej konferencji prasowej nie brakowało ciepłych słów obu polityków. Barack Obama zapewnił nawet Nikolasa Sarkozyego o swojej dozgonnej przyjaźni. - Trzeba utrzymywać takich przyjaciół jak Francja. Energia prezydenta Sarkozyego to nasza wielka korzyść. Jestem wdzięczny za jego partnerstwo, bo gdyby nie on, szczyt [G20 - red.] zakończył by się zupełnie inaczej.
Obama zapewnił także, że Stany Zjednoczone nie chcą być zwierzchnikiem, lecz partnerem dla Europy. Chce jednak, aby ta miała "wzmocnione zdolności militarne". - Chcemy mocnych sojuszników, chcemy postrzegać Europę jako kontynent, który ma duże siły obronne. (...) Im więcej zdolności obronnych będzie w Europie, tym szczęśliwsza i skuteczniejsza będzie nasza współpraca.
Rosja ostrzega przed rozszerzeniem NATO
Wypowiedzi Sarkozy'ego i Obamy spotkały się z szybką reakcją Rosji - Dimitrij Miedwiediew ostrzegł w piątek przed rozszerzaniem NATO na Wschód. - Przed podjęciem decyzji o rozszerzeniu bloku trzeba pomyśleć o konsekwencjach - powiedział prezydent Rosji.
- NATO musi przede wszystkim myśleć o zachowaniu wewnętrznej jedności i solidarności, a nie o stwarzaniu problemów dla siebie i zaostrzaniu relacji z sąsiadami - wskazywał.
Mój komentarz:
Ze słów Obamy i Sakozy'ego odnoszących się do Rosji, od razu widać, że Obama to nie Reagan (albo chociaż młodszy Bush) a Sarkozy to nie gen. de Gaulle. To jaką oni chcą prowadzić politykę wobec Rosji? Coś mi mówi, że wskutek takiej postawy, Rosjanie odbierają obu tych polityków jako słabeuszy. I wykorzystają to odpowiednio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sigismundus
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:00, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Europa i NATO nie ma MĘŻÓW STANU/Przywódców ma tylko politykierów(widzących TYLKO czubek własnego nosa)! Nowy Szef NATO do tej pory dał się poznać GŁÓWNIE z "walki z CO2 i tzw ociepleniem/ocipieniem"(wcześniej w podobny sposób "walczono" z tzw dziurą ozonową-zarobił kto miał zarobić i CISZA?!
Niemcy tak jak Rosja bez względu na poglądy mają GŁOWNIE na uwadze swoje interesy/rację stanu?! -dyplomatycznie mówią -co wypada a robią ci jest w ICH interesie?!
W Polsce NIE ma polityków pilnujących NASZYCH INTERESÓW(opcje się zmieniają a wszyscy wysyłają polskich żołnierzy za pieniądze polskich podatników w CZYIŚ interesach-sami nie jadą ani nie wysyłają swoich dzieci)?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rozwadow
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:37, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety, smutna to prawda, i nie widać światełka w tunelu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|