 |
Nasze Forum "VOX MILITARIS"
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
neoconstantine
Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:54, 02 Wrz 2008 Temat postu: "Wspólna polityka zagraniczna" Unii Europejskiej. |
|
|
Za Onet.pl:
"UE nie ma wspólnej strategii wobec Moskwy"
Szczyt UE w Brukseli po raz kolejny zademonstrował, że Europa nie ma wspólnej strategii wobec Rosji - ocenia rządowa "Rossijskaja Gazieta". W podobnym duchu wyniki tego nadzwyczajnego spotkania komentują inne moskiewskie dzienniki.
Zdaniem "Rossijskiej Gaziety", "dokumenty końcowe szczytu faktycznie zamrażają stosunki UE i Rosji w ich obecnym kształcie". "Dają też dyplomatom wszystkich zainteresowanych krajów możliwość wzięcia udziału w zażegnywaniu kryzysu" - dodaje dziennik.
"Rossijskaja Gazieta" podkreśla, że "w oświadczeniu przyjętym w Brukseli nie ma nawet wzmianki o wprowadzeniu sankcji gospodarczych". "Wygląda to - przynajmniej w tej fazie - na bezwarunkowe zwycięstwo stronników dialogu z Moskwą nad ich nastawionymi na konfrontację oponentami" - konstatuje dziennik. "Rossijskaja Gazieta" zaznacza, że "na stole leżała alternatywna koncepcja relacji z Rosją". "Dokument ten w imieniu krajów wschodnioeuropejskich przedłożyła Polska. Warszawa żądała wzmocnienia +twardej wymowy+ rezolucji zaprezentowanej przez Francję" - wskazuje dziennik.
"Rossijskaja Gazieta" zauważa, że "w propozycjach mowa była nie tyle o wprowadzeniu sankcji wobec Rosji, przeciwko czemu już wcześniej wypowiedziała się większość państw UE, ile o przyspieszonym zbliżeniu Tbilisi z jednolitą Europą".
"Oczywistym ustępstwem wobec zwolenników twardej linii w stosunku do Moskwy jest decyzja liderów Unii Europejskiej o odroczeniu planowanej na wrzesień kolejnej rundy negocjacji z Rosją na temat nowej umowy o strategicznej współpracy (PCA)" - konstatuje rządowy dziennik.
Z kolei "Wiedomosti" oceniają rezolucję szczytu jako "łagodną" i "ostrożną". "Stanowiska i interesy Europejczyków poważnie się różnią. Różnią się też ich opinie co do przyszłości relacji z Rosją" - pisze gazeta adresowana do rosyjskich elit gospodarczych i politycznych.
Według "Wiedomosti", "po konflikcie na Południowym Kaukazie ryzyko dla każdej ze skonfiktowanych stron ostro wzrosło; cena każdego błędu będzie bardzo wysoka". "Czy Rosja dobrze oceniła swoje ryzko?" - pyta retorycznie dziennik.
Zdaniem "Wiedomosti", "kryzys dopiero się zaczyna". "Będzie długi i ciężki. W tej chwili trudno prognozować, czym się zakończy" - podkreśla gazeta.
"Wiedomosti" odnotowują, że "szczyt się przedłużył z powodu podjętej przez Polskę próby poddania pod dyskusję alternatywnego wobec francuskiego projektu rezolucji".
"Polacy w imieniu kilku krajów Europy Wschodniej zaproponowali odwołanie listopoadowego szczytu Rosja-UE i wysłanie do Gruzji kontyngentu pokojowego UE. Polski prezydent Lech Kaczyński uznał nawet za niezbędne rozpoczęcie negocjacji na temat stowarzyszenia Gruzji z UE i jasne powiedzenie o perspektywach Tbilisi na wstąpienie do UE" - relacjonuje dziennik.
Natomiast "Kommiersant" wybija, że Unia Europejska nie zdecydowała się na wprowadzenie sankcji przeciwko Rosji z powodu wojny na Kaukazie.
"Wszelako Bruksela faktycznie wysunęła wobec Moskwy ultimatum: UE zamroziła negocjacje z Rosją w sprawie nowej umowy o partnerstwie i współpracy do czasu, aż rosyjskie wojska opuszczą Gruzję" - pisze gazeta.
"Kommiersant" dodaje, że "europejscy liderzy dali jasno do zrozumienia, że jeśli Moskwa nie spełni tego warunku, to zrewidowany zostanie całokształt jej stosunków z Unią Europejską".
Dziennik zwraca także uwagę, że "uświadomiwszy sobie, iż członkowie UE nie poprą wprowadzenia sankcji przeciwko Rosji, z lobbowania takich środków zrezygnowała nawet Warszawa". "Polska postanowiła skoncentrować się na odroczeniu listopadowego szczytu Rosja-UE i blokowaniu negocjacji na temat PCA" - przekazuje "Kommiersant".
"Wriemia Nowostiej" konstatuje z kolei, że "Polska, która wystąpiła z inicjatywą tego nadzwyczajnego szczytu, i jej sojusznicy z antyrosyjskiej koalicji liczyli na ostrzejsze kroki (wobec Moskwy)".
Gazeta przytacza też wypowiedź ambasadora Rosji przy UE Władimira Czyżowa, w opinii którego w Brukseli "zwyciężył zdrowy rozsądek". "Naturalnie, jest krytyka i są oceny, z którymi się nie zgadzamy. Jednak najbardziej radykalnych wariantów UE zdołała uniknąć. Trzeźwe oceny stopniowo torują sobie drogę" - cytuje "Wriemia Nowostiej" rosyjskiego dyplomatę.
"Izwiestija" akcentują natomiast, że szczyt w Brukseli po raz kolejny zamanifestował, że w kwestii relacji z Rosją "Europa jest podzielona". "Oczywiście, uczestnicy starannie demonstrowali jedność, jednak wychodziło im to niezbyt dobrze" -pisze dziennik.
"Izwiestija" sklasyfikowała kraje UE według stopnia ich rusofobii lub - jak kto woli - rusofilii. Do tej pierwszej grupy gazeta zaliczyła Polskę, Litwę, Łotwę i Estonię. "Na szczęście dla Moskwy polityczne znaczenie bałtyckich państw w Europie jest niewielkie, a Warszawa w ostatnich latach zdyskredytowała się wysiłkiem braci (Lecha i Jarosława) Kaczyńskich" - konstatuje gazeta.
Mój komentarz:
Widać jak na dłoni, że nie ma czegoś takiego, jak "wspólna" polityka Unii Europejskiej; jest tylko polityka wiodących państw, z Niemcami na czele. Zresztą ta cała Unia, potrzebna jest Niemcom do tego samego, do czego ONZ potrzebna była, w początkach swego istnienia, prezydentowi Stanów Zjednoczonych - do prowadzenia polityki zagranicznej, poza Kongresem (amerykańscy żołnierze walczyli w Korei pod FLAGĄ ONZ!); w wypadku Niemiec, Unia pozwoliłaby na prowadzenie polityki zagranicznej, z pominięciem stosunków bilateralnych, które przynajmniej w teorii, zakładają równość "wysokich, umawiających się stron". W przypadku wejścia w życie "Traktatu Reformujacego", mielibyśmy do czynienia z podejmowanymi arbitralnie decyzjami eurokracji, w którym to procesie decyzyjnym, najwięcej do powiedzenia mieliby Niemcy (największy płatnik netto Wspólnot Europejskich - a kto płaci, to i wymaga) i ich sojusznicy - Francuzi. Nie sądzę, że podjęte w taki sposób decyzje, leżałyby w interesie naszego kraju...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|